poniedziałek, 28 maja 2012

przesyłka niemieckich kosmetyków + paznokcie + wizyta w zakładnie karnym


dziś dotarły do mnie kosmetyki, które nabyłam dzięki dobremu sercu siempre la belleza, która wybrała się po zbiorowe zakupy do drogerii DM :) dziękuję Ci bardzo!

  • Balea, Feuchtigkeits Spulung Aprikose & Milch (Nawilżająca odżywka `Morela & mleko`)
  • Balea, Cocos & Milch, Colorglanz Spulung (Odżywka do włosów farbowanych `Kokos i mleko`)
  • Alverde, olejek paczula-czarna porzeczka

o ile będzie następny raz (mam nadziejeeee... :D) i będę przy kasie to zaopatrzę się w następne produkty do testowania.

a poniżej moje paznokcie: miały wyjść jak zamrożone, takie za mgłą ale nie udawało mi się więc zostało tak:








 
kolejno nakładane warstwy:
-biały lakier,  Da Vinci, Vollare
-MIYO, mini drops, nr 26 - jasny róż półtransparentny
-Essence, Special effect topper, 02 - circus confetti
-Essence, special effect topper, 07 - soft touch



dziś byłam na wyjeździe ze swojej szkoły do zakładu karnego w Krzywańcu. wraz z koleżankami malowałyśmy i regulowałyśmy brwi kobietom, które mają przy sobie dzieci i odsiadują swoją karę. jest to jeden z 2 ośrodków tego typu w Polsce. widok niecodzienny. w tym akurat budynku jest 11 kobiet. warunki mają super. znajduje się tam też przedszkole dla dzieciaczków. kobiety były przyjaźnie nastawione, w przeciwieństwie do nas (przed przyjazdem były różne scenariusze - bałyśmy się dostać 'z dyńki' albo wbicia pilniczka w gardło... nic z tych rzeczy na szczęście nie miało miejsca! :)). pewnie większość z nas nie weszłaby w ogóle do zakładu wiedząc, że 3 z nich odsiadują kary za morderstwo (dowiedziałyśmy się od nauczycielek już wracając z naszej wyprawy).
osobiście - podobało mi się! takiego czegoś nie przeżywa się codziennie, nie ma się możliwości wejścia do zakładu karnego, porozmawiania z tymi ludźmi i zrobienia czegoś dla nich. choć przez chwilę mogły poczuć się jak na wolności - u kosmetyczki. nie szalały - wybierały lakiery koloru jasnego beżu lub prosiły o 'frencza'. miło było zobaczyć, że podoba im się to że przyjechałyśmy i co nieco im zrobiłyśmy, były zadowolone.
miałyście podobne doświadczenie?

4 komentarze:

  1. taka wizyta musiała być niezwykle ekscytująca :)

    ładne pazurki ♥

    fajne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, taka wizyta to musialo byc niezłe przezycie..
    a z produktow z DM powinnas byc zadowolona! Mam ten olejek i uwazam ze jest PRZEboski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejek oddałam mamie, strasznie drażnił mnie zapach :<

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz i poświęcony czas. :-)

Czytam wszystkie komentarze i odwiedzam blogi osób komentujących (poprzez wasze profile).
Jeśli chcesz wkleić tu link i promować cokolwiek to chociaż wysil się na krótkie odniesienie do mojego wpisu. Spam będzie usuwany.
Na zadane pytania odpowiadam pod tym samym postem.