jako posiadaczka cery tłustej nie mogę się obejść bez takich produktów.
zazwyczaj i tak używam to na jeden sposób - jako żel myjący.
chwyt '3w1' jakoś na mnie działa, co zrobić :P
dziś przygotowałam dla was porównanie dwóch najpopularniejszych ;)
oto i one:
- Under Twenty, Anti Acne, 3w1 żel myjący + peeling złuszczający + maska regulująca
- Garnier, Czysta Skóra, 3w1 żel myjący + peeling + maseczka
jeśli interesuje Cię co napisał producent znajdziesz taką informację gdzieś w necie,
ja przedstawię jedynie moje odczucia po codziennym stosowaniu rano i wieczorem.
produkty mają taką samą pojemność - 150 ml
- pięknie oczyszczał z sebum i zanieczyszczeń,
- opóźniał świecenie się twarzy,
- wygładzał skórę,
- odświeżał,
- drobinki małe ale zawieszone gęsto,
- gęsta konsystencja ale aplikuje się wygodnie,
- zmniejszał widoczność zaskórników otwartych (usunąć je może jedynie oczyszczanie u kosmetyczki;)),
- bardzo wydajny! mała ilość specyfiku (wielkości mniej więcej serdecznego paznokcia) starcza na umycie całej twarzy,
- zapach przyjemny (intensywniejszy niż UT)
- Cena: ok. 17zł
poniżej skład:
- również bardzo dobrze oczyszczał z sebum i zanieczyszczeń,
- opóźniał świecenie się twarzy,
- wygładzał skórę,
- odświeżał
- konsystencja mniej zbita niż Garnier
- delikatnie ściąga pory
- mniej wydajny niż poprzednik, trzeba wycisnąć większą ilość aby uzyskać taką ilość ścierających drobinek co w Garnier
- zapach przyjemny, delikatny- wyciskanie z tuby idzie mega opornie (trefna sztuka czy standard? nie wiem)
- Cena: 15zł
poniżej skład:
mając porównanie którego wielozadaniowca kupiłabym ponownie?
Garnier.
jeśli jesteś posiadaczką cery tłustej co polecasz do codziennego oczyszczania?