przedstawię wam mojego wczorajszego fryza, którego wykonała przemiła Pani fryzjerka z gabinetu, w którym mam praktyki kosmetyczne :P
fryzura była próbą. pomysł zaczerpnięty z ksiązki z upięciami bodajże Artego.
jeśli ktoś nie słyszał jeszcze o ShinyBox'ie proponuję obczaić temat :)
tu mój link polecający :) gdy przez niego się zarejestrujecie pomożecie mi zebrać punkty na pierwsze darmowe pudełko :)
śliczny wyszedł fryz :D ♥♥
OdpowiedzUsuńz boku ok, z tyłu śmiesznie ;)
OdpowiedzUsuńśmiesznie? :> kokarda idealna + pod spodem rulon, jak w opisie - w książce. fryzjerka mówiła, że można by było też zrobić np. 2 warkocze albo puścić włosy :)
Usuńwow, niezłe upięcie;)
OdpowiedzUsuńładny masz kolorek włosów :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńBardzo ładna fryzura :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z fryzurą gejszy ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałaś, że z shiny box przywłaszcza sobie dane osób rejestrujących? Dożywotnio
mi też! :)
Usuńa co do shiny... nie dziwi mnie już nic, ale co z tego, za parę dobrych lat pewnie wyjdę za mąż, wyjadę... cokolwiek - dane będą już nieaktualne. dobrze jeżeli w ogóle shiny przetrwa kilka lat, blog box wymiękł ;)
Bardzo ciekawe upięcie! Muszę przyznac, że fryzura odważna:) Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com