siedzę z gorączką, złapał mnie jakiś wirus i się kurdę męczę, postanowiłam że póki mam wolny czas to zrecenzuję wam dwa spraye, których zadaniem jest zwiększyć objętość włosów ;-)
jeszcze jakiś czas temu bardzo chciałam znaleźć tani specyfik, który jako tako uniesie moje włosy u nasady i sprawi, że będą wydawały się gęstsze. kupiłam więc te dwa produkty.
* Oriflame, HairX, Volume Boost, Leave - In Conditioner
(Odżywka dodająca włosom objętości bez spłukiwania)
obietnica:
Lekka, a zarazem bardzo skuteczna. Zawiera ceramidy, składniki odżywcze oraz antystatyczne polimery zapewniające puszystość fryzury przez 8 godzin. Dodaje fryzurze objętości i blasku dzięki kompleksowi VoluMax.
Rozpyl ją na wilgotne, świeżo umyte włosy i nie spłukuj.
Cena: 16,90zł / 150ml
moja opinia:
na moich włosach spray kompletnie nic nie zdziałał. nie widziałam absolutnie żadnego uniesienia włosów, optycznego pogrubienia... zeroo. nie przetłuszczał włosów, nie sklejał. jedyne co mi się w nim podobało to zapach! więc już od połowy opakowania nie widząc efektów od czasu do czasu psiknęłam sprayem włosy żeby umilić życie mojemu nosowi ;)
* Avon, Advance Techniques, Volume Root Boosting Tonic
(Tonik dodający objętości do włosów cienkich i delikatnych)
obietnica:
Natychmiast dodaje włosom objętości, powiększa je u nasady. Aby dodać włosom objętości spryskaj wilgotne lub suche włosy na całej długości. Aby unieść włosy i dodać im objętości spryskaj jeszcze lekko wilgotne włosy u nasady i wysusz je przy skórze głowy.
Cena: 18zł / 150ml
moja opinia:
no tu już lepiej ale bez rewelacji. można było zauważyć uniesienie włosów u nasady, ogólnie włosy były bardziej puszyste, efekt utrzymywał się przez dosłownie parę godzin, później znów włosy wracały do swojego plackowatego leżenia. jak przesadziło się troszkę i popsikało za dużo to włosy stawały się dziwne no i były przetłuszczone już na drugi dzień. myślę, że fajnie mógłby się sprawdzić przy włosach krótkich ;)
obecnie odstawiam tego typu kosmetyki, chcę dla włosów w miarę zdrowej pielęgnacji.
może znacie jakieś dobre kosmetyki tego typu bez zbędnej chemii?
nigdy nie miałam takich sprayi chociaż moje włosy są zawsze oklapnięte, ale jakoś mnie do nich nie ciągnie bo i tak pewnie by nic nie zdziałały ;) no i stawiam na bardziej naturalną pielęgnacje bez zbędnej chemii
OdpowiedzUsuńja nie uzywam na szczescie ani oriflame ani avon - po prostu mi sie te kosmetyki nigdy nie sprawdzaly - sprobuj cos z alterry plus olejowanie:)
OdpowiedzUsuńalterra nie podniosła, olejowanie lubię ale pomaga raczej w ujarzmieniu włosów.
Usuńhmmm nie znam kosmetyków ale myślałam o tym Ori ale już nie myślę :D ♥
OdpowiedzUsuńCiekawy blog :-) Zapraszam do mnie: mormyszka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń